Jak wiemy niekiedy zdarza się, że kierowcy na drogach mają różne nawyki i różnymi ideami się w życiu kierują. Niekiedy zniesmaczeni patrzymy na ich brudne samochody, zaniedbane silniki, które hałasują i zanieczyszczają powietrze, a także wśród wielu posiadaczy aut zaobserwować możemy brak odpowiedniego ogumienia, czyli po prostu stare, zużyte, łyse opony. Cóż, jeśli również jesteśmy kierowcami, to wiemy, że wymiana opon na nowe wiąże się z kosztami, ale warto zadbać o to, by były one w dobrym stanie, gdyż bezpieczeństwo jazdy jest warte każdych pieniędzy.
Musimy pamiętać, że korzystanie z ogumienia, które jest już zużyte w nadmiarze jest niebezpieczne i należy regularnie kontrolować jego stan. Ponad to należy wspomnieć, że stan opon pojazdu to jeden z podstawowych elementów rutynowej kontroli pojazdu wykonywanej przez funkcjonariuszy. Warto zatem dbać o wymianę opon w odpowiednim czasie, zanim zauważy to policjant podczas kontroli drogowej.
Informacja: Nasz skup aut Gdynia sprzedaje tylko samochody z prawidłowym ogumieniem!
Łyse opony – co to znaczy?
Co to właściwie znaczy łyse opony? Często słyszymy to wyrażenie w rozmowach, ale właściwie, od kiedy można mówić, że opony w naszym samochodzie są łyse? Jest kilka wskaźników, które mówią nam o tym, że czas na wymianę opon w naszym samochodzie. Po pierwsze jeśli mamy wątpliwości, warto zapytać specjalisty jakim jest wulkanizator, czy już czas pożegnać się z dotychczasowymi oponami, czy jeszcze wystarczą choćby na sezon. Jedną z takich wskazówek jest to, że ogumienie posiada uszkodzenia uniemożliwiające dalsze użytkowanie – wystające druciki, skrajnie gładka powierzchnia opony, która sprawia, że samochód stracił przyczepność do jezdni.
Kolejnym jest to, że opony są sparciałe, popękane, zauważalne są mikropęknięcia z boku opony. Następnie, łyse opony to takie, których grubość bieżnika zdarta jest do wymiaru poniżej 1,6 milimetra. Ponad to, możemy się również spotkać z rozdzieleniem się bieżnika, a także odkrycie drutów, jak już wcześniej wspomniano. Często spotykane są również wybrzuszenia oraz tego rodzaju deformacje, a także wszelkie przecięcia ogumienia. Samo jednak pojęcie łysych opon, oznacza, że bieżnik praktycznie zaniknął, lub jego grubość wynosi znacznie poniżej normy, czyli poniżej 1,6 milimetra.
Warto byłoby pamiętać, ze jazda na łysych oponach wiąże się nie tylko z narażaniem siebie na niebezpieczeństwo, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Jazda na łysych oponach niesie ze sobą również skutki karne, ale o tym za chwilę. Bardzo ważne jest zatem uświadamianie kierowcom, którzy chcą zaoszczędzić, że należy dbać o ogumienie, jest to wręcz podstawa, by były one w dobrym stanie.
Unikniemy wówczas poważnych konsekwencji karnych, lub tragicznego wypadku, który możemy spowodować. Za poruszanie się pojazdem, który ma w swym wyposażeniu opony, które nadają się jedynie do wyrzucenia policjant podczas kontroli drogowej ma obowiązek zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Aby go odzyskać należy wymienić opony na nowe i wykonać przegląd. Policjant może również wystawić mandat za łyse opony. Nie warto więc jeździć na starym ogumieniu, nie tylko dla bezpieczeństwa własnego i innych, ale również z powodu kłopotów związanych z prawem karnym.
Obliczanie zużycia opony
Jeśli nie mamy pewności, że nasze opony nadają się do dalszego użytkowania, należy nauczyć się kontrolować ich stopień zużycia przez obliczanie zużycia opony. Jak to zrobić? Otóż jest kilka prostych sposobów, by uniknąć późniejszych, poważnych nieprzyjemności, które są konsekwencją jazdy na łysych oponach. Na początek proponuje się zaparkować samochód na płaskiej powierzchni i skręcić koło do 45°. Aby uzyskać łatwiejszy dostęp do opon, które są z przodu.
- Jedną z metod jest wskaźnik zużycia opon:
Każda z opon wyposażona jest we wskaźniki zużycia. Jest to mały gumowy pasek o grubości 1,6mm znajdujący się na dnie rowków bieżnika. Jeśli grubość bieżnika zrówna się z owym paskiem, czyli wskaźnikiem, to znaczy, że już najwyższy czas wymienić opony gdyż osiągnęły już graniczne zużycie ogumienia.
- Kolejną metodą jest głębokościomierz bieżnika opon:
Jest to niewielkie urządzenie, które można za niewielką kwotę nabyć w sklepie internetowym, różnych aukcjach internetowych, a także praktycznie w każdym salonie samochodowym. Urządzenie to, które wygląda jak krótka linijka z uchwytem, lub płaska suwmiarka pozwala na bardzo precyzyjne zmierzenie wysokości bieżnika opony. Pomiar zużycia bieżnika można wykonać w dowolnym miejscu na oponie i nie jest to proces skomplikowany. Głębokościomierz jest urządzeniem precyzyjnym i daje dokładniejszy ogląd na pomiar niż wskaźnik, o którym wspomniano wcześniej.
- Następną sprawdzoną metodą jest użycie monety:
To najprostszy sposób na mierzenie głębokości bieżnika, ale określa głębokość tylko w przybliżeniu. Monetę należy włożyć pionowo między klocki bieżnika. Kiedy mierzymy oponę letnią najlepiej użyć monety o nominale 2 grosze koroną orzełka w dół, jeśli cała korona jest zauważalna, należy wymienić oponę. Jeśli chodzi o oponę zimową, to należy użyć pięciozłotówki. Jeżeli cały wewnętrzny krążek wystaje z rowka, należy wymienić oponę.
Mandat karny i konsekwencje jazdy na łysych oponach
Jaka jest kara za łyse opony zimowe i łyse opony letnie? Czy jest jakaś różnica? Wysokość mandatu jest taka sama dla starych opon zimowych i letnich. Mandat karny za zły stan opon może wynieść od 20zł do nawet 500zł. Ponadto kierowca może zostać obciążony kosztami holowania samochodu na policyjny parking, jeśli zajdzie taka konieczność.
Policjant ma również wręcz obowiązek zatrzymania dowodu rejestracyjnego pojazdu. Wszystko po to by uniknąć przykrych i poważnych konsekwencji jakie niesie ze sobą jazda na łysych oponach. Można doprowadzić do poważnego zagrożenia w ruchu drogowym, który skutkuje wieloma skomplikowanymi procesami, albo poważną krzywdą dla nas samych jak i innych osób. Statystyki mówią, że w 2013 roku w Polsce doszło do ponad 30% wypadków spowodowanych brakiem odpowiedniego ogumienia. Jest to wysoki wskaźnik, który mówi, o dużym ryzyku. W innych krajach jest to bardzo mały odsetek, który nie sięga nawet jednego procenta. Należy zastanowić się, czy nie jest to skutek bezsensownej oszczędności.